Drugiego października obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Empatii. Powstał on w 2017 roku i ma na celu propagowanie rozpoznawania i rozumienia emocji innych, uczenia się przyjmowania perspektywy drugiej osoby. Empatia nie jest cechą wrodzoną, ale w łatwy sposób można się jej nauczyć. Zdolność do empatii przejawia się np. w przeżywaniu uczucia smutku lub przykrości, kiedy przyglądamy się cierpieniu innej osoby. Opanowanie tej umiejętności pozwala nawiązywać satysfakcjonujące relacje z drugim człowiekiem, rozwijać je i pielęgnować, uczy współpracy, uwzględniania potrzeb innych. Dzięki empatii możemy sprawić, że nasi bliscy nie będą czuli się samotni, a w chwilach zwątpienia i wewnętrznego kryzysu będą mogli liczyć na nasze wsparcie i zrozumienie. Niewątpliwie naszą empatię kształtują przede wszystkim własne emocje. Jeśli nie nauczymy się ich rozpoznawać, nazywać i oceniać, trudno nam będzie odczytywać przeżycia innych. Symbolem Międzynarodowego Dnia Empatii jest żyrafa- jest ona metaforą języka empatii. Żyrafa spogląda na świat z szerszej perspektywy, a to co czyni ją wyjątkowym ssakiem jest jej serce, które waży kilka kilogramów i jest najcięższe z wszystkich ssaków lądowych. Naukowcy uważają, że „język żyrafy” charakteryzuje szczerość, umiejętność słuchania, współodczuwania oraz znajdowania tych punktów odniesienia wobec problemów, które wywołują w człowieku różne emocje.
Nie tylko 2 października, ale każdego dnia, powinniśmy uczyć się rozpoznawać, nazywać i pracować nad świadomym wyrażaniem swoich emocji, by potem móc właściwie oceniać emocje innych. Czasem by być bliżej drugiego człowieka wystarczą uśmiech i dobre słowo, pomoc w nauce, podanie ręki i zwyczajna troska o samopoczucie rodzica, kolegi, sąsiada, nauczyciela… Spróbujmy… Naprawdę warto.
Małgorzata Szymańska-Gorzała